Stopem do Santiago i z powrotem? Dlaczego nie!
![Obraz](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWP-sMOw46Mv2q0JHpJYEzHfJxZ3b4DNXCW9VEy5YM4UOJ586NhH2-1a33hr5jzSE7Hn4oQkx9b5K6-fhIrHeqbqtiragz1TCU1f-HzLYtfZczPLcpVBKxtsvFoi5YNsXs0TyXCWxfgbg/s320/okl2a+napisy.jpg)
Mamy zaszczyt i przyjemność zaprosić Was do lektury naszej książki "Stopem do Santiago i z powrotem". W 2010 roku dwie odważne, choć niezbyt mądre kobiety - Anna i Agnieszka (czyli ja) - wybrały się w podróż życia. Najpierw pojechałyśmy stopem do Hiszpanii. Przez następne dwa tygodnie przemierzyłyśmy ponad 300 km do Santiago de Compostela. Na koniec wróciłyśmy do Polski, oczywiście stopem. Rodzina i przyjaciele byli bardzo spragnieni naszych opowieści, więc opowiadałyśmy, po kolei i każdemu. Aż nastał moment ślubu i wesela Ani. Jeden z wujków, który po weselu podwoził mnie do domu, zapytał: "dlaczego nie napiszecie książki o Waszej podróży?" Właśnie, dlaczego nie? Zapraszamy Was zatem do lektury. Na razie tylko fragmenty na blogu, ale już za kilka dni będziecie mogli kupić książkę, w wersji papierowej lub elektronicznej. Zróbcie sobie przyjemność pod choinkę albo na początek 2019. Z Nowym Rokiem nowym krokiem! Do Santiago albo gdziekolwiek indziej.