Stopem do Santiago i z powrotem? Dlaczego nie!



Mamy zaszczyt i przyjemność zaprosić Was do lektury naszej książki "Stopem do Santiago i z powrotem".

W 2010 roku dwie odważne, choć niezbyt mądre kobiety - Anna i Agnieszka (czyli ja) - wybrały się w podróż życia. Najpierw pojechałyśmy stopem do Hiszpanii. Przez następne dwa tygodnie przemierzyłyśmy ponad 300 km do Santiago de Compostela. Na koniec wróciłyśmy do Polski, oczywiście stopem.
Rodzina i przyjaciele byli bardzo spragnieni naszych opowieści, więc opowiadałyśmy, po kolei i każdemu. Aż nastał moment ślubu i wesela Ani. Jeden z wujków, który po weselu podwoził mnie do domu, zapytał: "dlaczego nie napiszecie książki o Waszej podróży?" Właśnie, dlaczego nie?
Zapraszamy Was zatem do lektury. Na razie tylko fragmenty na blogu, ale już za kilka dni będziecie mogli kupić książkę, w wersji papierowej lub elektronicznej. Zróbcie sobie przyjemność pod choinkę albo na początek 2019. Z Nowym Rokiem nowym krokiem! Do Santiago albo gdziekolwiek indziej.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Pierwszy dzień na szlaku

Miasto skał/biały Renault Kangoo

Po drodze na Fisterrę